Nazywam się Amadeus i dostałem się na wakacyjny kurs języka niemieckiego organizowany przez PAD (Pädagogischer Austauschdienst). W momencie, gdy pani Koloska zgłaszała mnie na wyżej wymieniony kurs, uważałem, iż nie mam szans ze względu na niską średnią na semestr. Jednak zdecydowałem się na udział w nim ze względu na pewnego rodzaju przekonanie, że zawsze trzeba próbować. Pewnego dnia, jak grom z jasnego nieba przyszedł do mnie e-mail od organizatorki kursu. Na początku myślałem, że to pomyłka, jednak gdy zobaczyłem swoje imię na liście, to zdałem sobie sprawę, że jednak to prawda i bardzo się ucieszyłem. Od zawsze marzyłem o dłuższym wyjeździe do Niemiec, by podszkolić język. Wszystkie moje wyjazdy do Niemiec kończyły się maksymalnie po 5 dniach, przez co nie mogłem przestawić się na tory języka niemieckiego. Wiążę moją przyszłość z językiem niemieckim i zamierzam z tego powodu podejść do egzaminu DSD II, który znacząco ułatwi mi moją przyszłą karierę. Ufam, że mój sierpniowy wyjazd znacząco poprawi płynność mojego języka. Poznam pewnie dużo nowych ludzi i kulturę tego kraju. Nie mogę się już doczekać!